Od czasu do czasu podczas przeglądania zdjęć na internecie lub mijając kogoś na ulicy możemy zauważyć u kogoś pięknie prezentujący się, gęsty warkocz. Czasami łapiemy się wtedy na uczuciu zazdrości i zastanawiamy się czy też jesteśmy w stanie osiągnąć taki efekt, zwłaszcza jeżeli nasze włosy nie grzeszą gęstością.

Na drodze do wymarzonego warkocza

…stoi nam tylko brak wystarczającej wiedzy. To fakt. Gruby warkocz z cienkich włosów jak najbardziej może się udać. Istnieje masa trików, które pozwalają nam przybliżyć się do uzyskania fryzury naszych marzeń. Jednym z nich jest zastosowanie metody, która polega na wyciąganiu poszczególnych pasm włosów podczas tworzenia fryzury. Zwiększa to optycznie jej grubość sprawiając, że odnosi się wrażenie, że mamy dużo bardziej gęste włosy niż jest to w rzeczywistości. Może mieć ona zastosowanie przy dosłownie każdym typie warkocza oraz innych fryzur, więc warto eksperymentować z tą metodą na co dzień. Dodatkowo jest prosta i szybka w wykonaniu. Brzmi zbyt pięknie, aby mogło się udać? Sama wypróbuj!

Jak dokonać niemożliwego w trzech prostych krokach?
1. Zastanów się tak tym jaki rodzaj warkocza chcesz mieć i zacznij zaplatać warkocz tak, jakbyś robiła to normalnie.
2. Po zapleceniu 2 lub 3 splotów pociągnij delikatnie za każdy z nich, jednocześnie mocno trzymając koniec warkocza. Czynności te powtarzaj na całej długości włosów za każdym razem lekko poluzowując każde pasmo, od dołu warkocza do samej góry.
3. Fryzurę zakończ związaniem jej gumką i ciesz się z pięknego, grubego warkocza.